Nowy rok – nowe meble?
Nastał nowy 2022 rok. Mam nadzieję, że będzie choć troszkę dla nas łaskawszy od swego poprzednika… Boże Narodzenie za nami, święto Trzech Króli za nami, więc zapewne większość z Was spakowała już świąteczne dekoracje (choć jak być może już wiecie z Instagrama, ja nie lubię rozstawać się z nimi zbyt prędko ;)) i w Waszych domach/mieszkaniach zrobiło się miejsce na nowe ozdoby, a może i na odrobinę noworocznego szaleństwa w postaci zakupu nowego mebla…?
Jeśli tak, najwyższy czas przyjrzeć się nowej ofercie IKEA. Bardzo lubię ten sklep i wręcz uwielbiam przeglądać sekcję nowości. Specjalnie dla Was wybrałam rzeczy, które najbardziej wpadły mi w oko. Oto i one:
Nowa kolekcja IKEA 2022
- Produkt, który od razu przykuł mą uwagę, to metalowy stół z drabinkami Haverud w czarnym kolorze (czy wspominałam, że lubię czerń…?). Stół świetnie współgra z wnętrzami nowoczesnymi i loftowymi, ale nie tylko. Może pełnić funkcję wyższego biurka, toaletki, blatu roboczego, kuchennego, lady, stołu jadalnego… no w zasadzie wszystko zależy od Waszej kreatywności 😉 Można na nim ustawić ustawić choćby maszynę do szycia a rurkę wykorzystać na wieszaki z ubraniami i tkaninami… Tak wiele pomysłów na jeden mebel! Przydatna drabinka i szyna umożliwia przechowywanie akcesoriów, które chcemy mieć pod ręką. Jeśli pracujecie z domu, sądzę, że taki mebel na pewno się przyda. Uwielbiam takie wielofunkcyjne rzeczy!
2. Bambusowy chlebak z deseczką do krojenia
Tak, tak i jeszcze raz tak! Wreszcie chlebak wykonany z naturalnego, ekologicznego i zdrowego materiału, który nijak nie wchodzi w reakcję chemiczną z żywnością (a wierzcie mi – to wcale nie jest takie oczywiste! Widziałam chlebaki wykonane z takiego tworzywa, że włos się jeży na głowie…) Tymczasem bambus nadaje się idealnie do przechowywania żywności! Drewno bambusowe ma wiele zalet: jest lekkie ale jednocześnie wytrzymałe, odporne na wilgoć, no i w dodatku jest to ekologiczna alternatywa dla drewna pozyskiwanego z drzew. Bambus rośnie bowiem niezwykle szybko i bardzo łatwo się rozmnaża. Roślina idealna 🙂 Chlebak UPPSKATTNING ma pokrywkę, która może jednocześnie służyć za deskę do krojenia <3 Ten chlebak skradł moje serce!
3. Nóżki do regału Kallax
Regał Kallax należy do tych mebli IKEA, które mają swoje stałe grono wielbicieli. Regał niemalże kultowy, wykorzystywany w przeróżnych aranżacjach, wielokrotnie przerabiany przez swych użytkowników doczekał się w końcu własnych… nóżek! 🙂 Na wielu zdjęciach w mediach społecznościowych widziałam sporo pomysłów na przemalowanie, zmianę frontów czy właśnie dokręcanie nóżek meblowych, dzięki którym Kallax zyskiwał nowy „look”. Teraz projektanci IKEA postanowili ubogacić ofertę o ramę nośną wraz z nóżkami dostosowaną specjalnie do tego mebla. Prawda, że ładnie?
4. Fikuśny wózek TROTTEN
Sama mam dwa wózki z IKEA (kocham wózki z IKEA i w ogóle wszelkie meble na kółkach, które mogę łatwo przestawić w małym mieszkaniu). Tymczasem sieć sklepów prezentuje nowy, taki oto „fikuśny” wózek z przegródkami. Świetnie przyda się tym z Was, którzy pracują zdalnie. Wózek w dodatku jest dość sporych rozmiarów i może spokojnie służyć za „przedłużenie biurka” – jak z resztą reklamują go producenci – oraz za dodatkową małą, mobilną komodę biurową.
5. Zasłona dzwiękochłonna
W ofercie pojawiła się zasłona GUNNLAUG, która dzięki „połączeniu przędzy szenilowej i specjalnej techniki splotu tkaniny” wykazuje o „50-100% większą absorpcją średnich i wysokich częstotliwości dźwięku niż inne tkaniny o podobnej jakości i wadze”. No cóż, tylko takie powinny wisieć w oknach domów znajdujących się w wielkich miastach, bo mieszczuchy niejednokrotnie mają problem z wyspaniem się dzięki „uprzejmości” przechodniów 😉 Ciekawa jestem bardzo, czy zasłona rzeczywiście działa. Jeśli tak – „bierę”! I to w ciemno 😉
6. Przepiękna świeca zapachowa
Urzekły mnie zapachowe świece VANSKLIG. Nie tylko ze względu na woń, ale również wygląd. Piękne świece w szklanych słoiczkach (i to z pokrywkami) mogą spokojnie po wypaleniu otrzymać „drugie życie” i posłużyć nam za pojemniczki na drobiazgi i tak zwane „przydasie”. I to jest prawdziwe „zero waste”! Brawo IKEA – tak trzymać!
Choć oferta sklepu IKEA jest przebogata, mnie urzekło te sześć produktów. Ciekawa jestem co Wam najbardziej się spodobało z nowej oferty sklepu?
PS Pamiętajcie, że IKEA ostatnio często oferuje różne promocje dotyczące dostawy (np. dostawa do paczkomatu/dowóz za 1 zł), także niekoniecznie musicie pojechać do sklepu, żeby kupić coś ładnego. Równie dobrze, możecie – jak ja – skorzystać z wirtualnej wizyty w sklepie i zamówić zakupy przez internet (i wtedy takie sytuacje jak na zdjęciu poniżej Wam się nie przytrafią ;))
Pozdrowionka!
